W portfolio marki traser® znaleźć można wiele zegarków, gdzie czarny kolor odgrywa decydującą rolę. Jednak to Pathfinder Automatic Black w wersji ze stalową bransoletą stał się od razu ulubieńcem fanów tej szwajcarskiej marki.
Czarna tarcza w połączeniu z białymi wskazaniami na tarczy zyskała doskonały kontrast i czytelność. Szkło szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną wydobywa każdy detal tego pięknego cyferblatu.

Serce zegarka stanowi werk pochodzący od marki ETA, model 2824-2 w wersji Elabore. Oznacza to wyższy standard wykończenia mechanizmu oraz jego większą dokładność chodu. W tym wypadku dobowa amplituda chodu nie powinna przekraczać od +/- 7 do +/- 20 sekund. Całość zamknięta jest w kopercie o średnicy 46 milimetrów. Ten pokaźny zegarek podtrzymuje na ręce gumowy pasek, wyposażony aż w 11 dziurek, rozlokowanych średnio co 6 mm. Daje to możliwość bardzo szerokiej regulacji i sprawia, że zarówno osoby o niewielkim przegubie, jaki te obdarzone pokaźniejszymi nadgarstkami nie będą miały problemów z założeniem i dopasowaniem zegarka do ręki.

Zegarek przyciąga uwagę za dnia, ale nie mniejsze emocje budzi w nocy. Wówczas to bowiem najlepiej widać działanie samowystarczalnej technologi trigalight®. Szklane mikrorurki wypełnione trytem emitują nieprzerwanie zielone oraz pomarańczowe światło nawet przez 25 lat. To wynik nie do pobicia w żadnej innej marce.
Ponad to cyfry arabskie na tarczy, oznakowania kierunków geograficznych na skali kompasu oraz uszczelka pod szkłem szafirowym zostały pokryte masą fosforescencyjną o nazwie Super LumiNova. Absorbuje i oddaje ona światło przez około godzinę po naświetleniu. Całość daje wspaniały pokaz możliwości i podkreśla zasłużone miejsce lidera marki traser® w kwestii czytelności wskazań czasu.